-

grzegorz-ksiazek : Podróże kształcą. Pozwalają zrozumieć jak piękna jest Polska.

Głosowanie obowiązkowe. Zapewnienie rządzenia narodem, przez naród i dla narodu. Czyli jak to jest w Australii.

Opracowanie Instytutu Australijskiego na temat działań zaradczych przeciw zmniejszaniu się frekwencji wyborczej.

Tłumaczenie własne i niedoskonałe.

The Australia Institute
Research that matters

Compulsory voting: Ensuring government of the people, by the people, for the people.

Frekwencja w wyborach federalnych jest rekordowo niska. Należy dokonać przeglądu kar za brak oddania głosu oraz rozważyć wprowadzenie kar progresywnych w stylu skandynawskim.

WSTĘP.
"Członkowie Komitetu również uważają że obowiązkowe głosowanie jest kamieniem węgielnym australijskiego systemu demokratycznego."
Wspólny Stały Komitet do Spraw Wyborczych (2018).
Sprawozdanie z przebiegu wyborów w 2016 roku.
Wybory federalne i sprawy z nimi związane.

Obowiązkowe głosowanie to jeden z najbardziej niedocenianych atutów Australii, dzięki któremu Australia stała się bardziej sprawiedliwym i demokratycznym krajem. Bez tego bogaci i potężni byliby jeszcze bogatsi i potężniejsi, reszta z nas byłaby biedniejsza i mniej zadowolona, Australia zaś pozostawałaby wewnętrznie bardziej skonfliktowana.

Obowiązkowe głosowanie zapewniało zadziwiającą dla całego świata frekwencję wyborczą w australijskich wyborach. Od 1924 roku kiedy zostało wprowadzone średnio około 95%. Dla kontrastu frekwencja w krajach OECD wynosi średnio 69%. [1]

Jakkolwiek frekwencja wyborcza spadała w każdych z trzech ostatnich wyborach federalnych, jak to pokazuje wykres 1 poniżej:

Wykres 1 pokazuje, że frekwencja w wyborach federalnych do Izby Reprezentantów w 2016 r. wynosząca 91% była najniższą odnotowaną od czasu wprowadzenia obowiązkowego głosowania w wyborach federalnych.

KARY ZA NIE ODDANIE GŁOSU
Dochodzenie parlamentarne w sprawie wyborów federalnych w 2016 r. zaleciło rządowi australijskiemu dokonanie przeglądu kary za brak głosowania. [2]
Instytut Australijski zgadza się z tym zaleceniem. Obecnie kara za niegłosowanie wynosi zaledwie 20 dolarów i nie zmieniło się to od 1984 roku.

Do indeksowania emerytur wykorzystuje się Całkowite Średnie Tygodniowe Zarobki Mężczyzn (MTAWE). Jak pokazano w
Na rys. 2 poniżej wysokość kary spadła z 5,1% MTAWE w roku
1984 do 1,4% obecnie:

Zwiększenie kary do równowartości MTAWE w 1984 r. w ujęciu realnym podniosłoby dzisiejsze koszty do 73 dolarów, czyli wciąż znacznie mniej niż rzeczywisty koszt dwóch funtów w 1924 r. [3]

Rzeczywiście dwufuntowa grzywna pokazuje, że rząd traktował głosowania bardzo poważnie, wprowadzając obowiązek głosowania w 1924 r. W 1924 r. średnia tygodniowa płaca mężczyzn w wiktoriańskich fabrykach wynosiła około czterech funtów, więc kara stanowiła równowartość 50% ich tygodniowego wynagrodzenia. Przeciętna pensja kadry zarządzającej oraz urzędników w wiktoriańskich fabrykach wynosiła około sześciu i pół funta, co oznaczało, że kara stanowiła równowartość 30% ich zarobków. [4]

Jak pokazano na rysunku 3 poniżej, sześć rządów stanowych i terytorialnych nałożyło wyższe kary, przy czym najwyższa grzywna obowiązuje w stanie Queensland i wynosi 126 dolarów.

Federalna grzywna w wysokości 20 dolarów za brak głosowania jest wraz z tą obowiązującą w ACT (Australian Capital Territory) najniższą karą za brak głosowania nakładaną przez rządy stanowe, terytorialne i federalne Australii.

OMÓWIENIE
Trwa dyskusja na temat tego, czy Australia może utrzymać wysoką frekwencję wyborczą bez uciekania się do obowiązkowego głosowania. Na frekwencję wyborczą wpływa wiele czynników, na przykład przełożenie wyborów na weekend lub święto zwiększa frekwencję o sześć punktów procentowych. Reprezentacja proporcjonalna zwiększa również frekwencję o od trzech do dwunastu punktów procentowych. Żaden z tych czynników nie jest jednak tak skuteczny jak głosowanie obowiązkowe. [5]

Obowiązkowe głosowanie zwiększa frekwencję o co najmniej dwanaście do trzydziestu punktów procentowych. Jak pisze Hill, jeśli jest to zrobione dobrze, tak jak ma to miejsce w Australii:
„jest to najbardziej wydajny i najskuteczniejszy sposób na podniesienie i utrzymanie wysokiej i równej społecznie frekwencji. W istocie jest to jedyny mechanizm instytucjonalny, który samodzielnie może osiągnąć frekwencję na poziomie 90% i więcej. Dzieje się tak zazwyczaj nie tylko w zamożnych i dobrze wyposażonych środowiskach, ale także w ogóle w systemach obowiązkowych. Co więcej, jego wpływ na frekwencję jest natychmiastowy”. [6]

Frekwencja wyborcza jest niezwykle ważna, ponieważ gdy frekwencja spada, prawdopodobieństwo głosowania jest mniejsze wśród osób o niższych dochodach i gorszym wykształceniu. Politycy rozumieją, kto głosuje, i uchwalają politykę, która przyciągnie głosy tych, którzy głosują. Na przykład:
- W Australii obowiązkowe głosowanie doprowadziło do ogromnego wzrostu frekwencji. W odpowiedzi politycy podnieśli emerytury, co zmniejszyło ubóstwo wśród osób starszych.
- Po tym, jak kobiety uzyskały prawo do głosowania w USA, nastąpiły „natychmiastowe zmiany w zachowaniach legislacyjnych i duży, nagły wzrost lokalnych wydatków na zdrowie publiczne”. Ten wzrost wydatków na zdrowie publiczne stał się motorem zakrojonych na szeroką skalę kampanii higieny „od drzwi do drzwi”, w wyniku czego śmiertelność dzieci spadła o 8–15%”.
- Kiedy amerykańska ustawa o prawach wyborczych (1965) w pełni rozszerzyła prawo do głosowania na Afroamerykanów, społeczności te odnotowały poprawę usług publicznych, takich jak remizy strażackie, obiekty rekreacyjne, brukowane ulice i wywóz śmieci. [7]
W miarę spadku frekwencji wyborczej rząd jest mniej skłonny odzwierciedlać wolę obywateli i jest mniej prawdopodobne, że będzie uważany za prawowity. Zamiast nakazu Lincolna o „rządzeniu ludem, przez ludzi, dla ludzi”, rządy stają się „rządami ludu, przez bogatszych i lepiej wykształconych, dla bogatszych i lepiej wykształconych” – by użyć modnego sformułowania termin „rządy ludu, przez elitę, dla elity”.
Kolejną zaletą obowiązkowego głosowania jest to, że wysoka frekwencja wyborcza zmniejsza siłę grup mniejszościowych, które nadal byłyby zmotywowane do głosowania, gdyby głosowanie nie było obowiązkowe.
Dzięki temu wybory są mniej konfliktogenne. W krajach, w których głosowanie jest opcjonalne, partie polityczne muszą nie tylko pozyskać ludzi do poparcia, ale także sprawić, by ci ludzie poparli ich na tyle, aby zaprzątnęli sobie głowę dotarciem do urny wyborczej. Sensowne jest zatem, aby politycy znajdowali kozły ofiarne i powodowali konflikty, aby sprawić, że niezaangażowani wyborcy będą na tyle oburzeni, że zaprzątną sobie głowę głosowaniem.

MOŻLIWA ZMIANA LEGISLACYJNA
Zmiana kary za niegłosowanie w wyborach federalnych wymagałaby zmiany przez parlament art. 245 Commonwealth Electoral Act z 1918 r. Kara za niegłosowanie nie uległa zmianie od 1984 r. Taka zmiana mogłaby zostać wniesiona do 46. parlamentu australijskiego po wyborach federalnych w 2019 roku.

CO DALEJ?
W dochodzeniu parlamentarnym dotyczącym wyborów federalnych w 2016 r. uznano obowiązkowe głosowanie za „kamień węgielny australijskiego systemu demokratycznego” i zalecono, aby rząd Australii dokonał przeglądu kary za niegłosowanie. [8]
Popieramy to zalecenie. Przegląd powinien:
- Przeprowadzić behawioralne badanie ekonomiczne dotyczące skuteczności zwiększenia kary za niegłosowanie i ocenić wszelkie skutki społeczno-ekonomiczne. Poważnym problemem jest osadzanie w więzieniach Australijczyków o niskich dochodach za niezapłacone grzywny. W tym przeglądzie skupimy się na tym, jak zwiększyć zachętę do głosowania, nie pogłębiając przy tym problemu.
- Rozważyć, jak system kar można uczynić progresywnym. Skutki grzywny są większe w przypadku Australijczyków o niższych dochodach – a przecież to właśnie ich należy zachęcać do głosowania. Jednym ze sposobów mogłoby być progresywne stosowanie kar za brak głosowania, tak jak ma to miejsce w przypadku naszego systemu podatkowego. Takie systemy dotyczące kar pieniężnych istnieją w Skandynawii i Wielkiej Brytanii i zaproponowano je w Australii, zwłaszcza w Australii Południowej. [9] Główną przeszkodą dla propozycji stanowych w Australii jest to, że dane dotyczące dochodów osobistych są gromadzone na poziomie federalnym, a nie stanowym. Wypróbowanie tego podejścia podczas wyborów federalnych mogłoby rozwiązać problem danych i utorować drogę do dalszych eksperymentów z karami progresywnymi.

[1] OECD (2018), Better Life Index
http://www.oecdbetterlifeindex.org/topics/civic-engagement/
[2] JSCEM (2018) Report on the conduct of the 2016 federal election and matters related thereto,
https://parlinfo.aph.gov.au/parlInfo/download/committees/reportjnt/024085/toc_pdf/Reportontheconductofthe2016federalelectionandmattersrelatedthereto.pdf;fileType=application%2Fpdf
[3] Brett (2019) From Secret Ballot to Democracy Sausage, Text Publishing, p3.
[4] Laughton (1924) Victorian Year-Book 1923-1924, Government Printer, Melbourne, p569
http://www.ausstats.abs.gov.au/ausstats/free.nsf/0/ED49EB72FDF04362CA257FA20014CEAD/$File/10_13012%20-Vic%20YrBook1923-24_Preface_Contents.pdf
The ABS series Male Total Average Weekly Earnings does not extend back to 1924.
[5] Hill in Brennan and Hill (2014) Compulsory Voting, Cambridge University Press. Hill provides a number of references which discuss how “carrots” to encourage people to vote have not been as effective as the “stick” of compulsory voting. The Economist (2016) Make me: Compulsory voting is hardest to enact in the places where it would make the most difference, 28 May 2016,
http://www.economist.com/node/21699459
[6] Hill in Brennan and Hill (2014) Compulsory Voting, Cambridge University Press: 119.
[7] Shields and Campbell (2016) #democracysausage, page 11,
http://www.tai.org.au/sites/default/files/P305%20Electoral%20matters%20committee%20submission%20FINAL.pdf
[8] JSCEM (2018) Report on the conduct of the 2016 federal election and matters related thereto, p55, 58.
https://parlinfo.aph.gov.au/parlInfo/download/committees/reportjnt/024085/toc_pdf/Reportontheconductofthe2016federalelectionandmattersrelatedthereto.pdf;fileType=application%2Fpdf
[9] Linqvist (2016) From Start to Finnish: Reforming South Australia’s traffic fine system,
http://www.tai.org.au/sites/defualt/files/Reforming%20South%20Australia's%20traffic%20fine%20system%20-%20From%20start%20to%20Finnish%20%5BWEB%5D.pdf
Linqvist and Amos (2016) Finland’s fine example How to fix the regressive nature of traffic fines in Australia,
http://www.tai.org.au/sites/defualt/files/TAI%20Discussion%20Paper%20-20Finland's%20fine%20example.pdf

 



tagi:

grzegorz-ksiazek
28 października 2023 13:05
7     803    6 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

saturn-9 @grzegorz-ksiazek
28 października 2023 16:12

Od 1924 roku kiedy zostało wprowadzone średnio około 95%. Dla kontrastu frekwencja w krajach OECD wynosi średnio 69%. 

ładne takie średnie 69  w procentach, ech zaDUCH czuwa.

 

No a te DWA [deux et opinion] funty obecnie DWAdzieścia dolców to prawdopodobnie odniesienie, bowiem nie mam pewności, do 11 szefiroty bowiem za przekroczenie PRAWA należy się kara!  Głosu się nie marnuje!  

 

A tak gwoli ścisłości to w kręgach, które takie hieroglify do obiegu wrzuca mowa nie o numerologii ale o ARYTMOLOGII, jak się dowiedziałem w pozycji na temat :

Pour les Nuls - : Franc-Maçonnerie Pour les nuls (La) [wydanie francuskie jest bardziej rozbudowane niż oryginał angielski]

 

Co do numerologii to jest ciekawa, bywa pasjonująca, ale liczby (i cyfry) mają to do siebie, że można je "obrabiać" na różne sposoby, wyciągając wręcz przeciwne wnioski.

 


https://www.fnac.com/a1754147/Pour-les-Nuls-Franc-Maconnerie-Pour-les-nuls-La-Philippe-Benhamou

 

 

zaloguj się by móc komentować


MarekBielany @grzegorz-ksiazek
29 października 2023 01:25

To nie jest głosowanie w wyborach, ale plebiscyt. Też waży.

 

 

zaloguj się by móc komentować

grzegorz-ksiazek @saturn-9 28 października 2023 16:12
29 października 2023 07:53

Moja wiedza w tym zakresie jest bardzo mocno powierzchowna. W technikum miałem kolegę który wszystko przeliczał daty, godziny, imiona. Budował z tego jakieś hipotezy dotyczące szans na zaliczanie sprawdzianów i traktował jako quasi rachunek prawdopodobieństwa zdarzeń. W pamięci utkwił mi zaledwie mechanizm wyliczania. A i jeszcze dodatkowo interesował się grafologią, analizując zawijasy, kierunki pochylenia liter itp. itd.

zaloguj się by móc komentować

grzegorz-ksiazek @MarekBielany 29 października 2023 01:25
29 października 2023 08:04

Jak zwał tak zwał. Interesuje mnie problem grupy wyborców stale nie biorących udziału w głosowaniu. U nas jest to całkiem duża grupa wyborców. I wygląda na to, że trwale niezainteresowana głosowaniem nawet w przypadku gdy jakaś partia prowadzi politykę dającą grupie jakieś korzyści (w tym materialne). Szukałem wypróbowanych już w innych krajach sposobów na uaktywnienie wyborców i wychodzi że kij (nawet niewielki) jest skuteczniejszy od nawej sporej marchewki.
Na podstawie opracowania można jednak wysnuć wniosek, że nie jest to zmiana trwała skoro zastanawiają sie jednak nad sposobami walki ze spadkiem frekwencji w ostatnich latach.

Czy mozna więc wysnuć na tej podstawie wniosek, że głosowanie nie jest "naturalną potrzebą człowieka"? Czyli wyborca pozostawiony sam sobie (bez wzbudzania wyborczego, ładowania agresją w trakcie kampanii wyborczej, systemu penalizacji itp) dąży do bezczynności wyborczej?

Stąd już tylko krok do wniosku że polityka jest prowadzona przez polityków dla polityków przy pomocy polityków. Czyż nie?

zaloguj się by móc komentować

Arte @grzegorz-ksiazek 29 października 2023 08:04
29 października 2023 17:20

Jeśli politycy ustanawiają wadliwy system a każą wybierać miedzy dżumą a cholerą to po co się fatygować? 

Przynajmniej w tej debacie australijskiej praktycznie otwarcie pokazali, że potrzebują kwitów na wyborców a kwity wymuszają karami. W naszym niedawno podobno minionym ustroju też wybory były obowiazkowe i frekwencja 99,9%. A nie karali tych, sporej grupy, którzy nie docierali do urn - wykazywali po prostu 99,9 :)

zaloguj się by móc komentować

olo @grzegorz-ksiazek
29 października 2023 19:14

ja tego nie kupuje, zwiazek podniesienia emerytur z obowiazkiem glosowania wymaga dowodu, gdzie indziej tez podnosza; nastepne przyklady dotycza praw...

ale, dziekuje za przetlumaczenie i na wymiana dam film z napisami(lepiej nie czytac) gdzie tez cytuja lincolna

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować